Wczorajsze TOP10, gratulujemy: • Dzisiejsze pole z bonusem to E99 S99. Jeśli nie chowasz się w bezpiecznym miejscu i nie skradasz, za wykonane akcje w danym miejscu dostaniesz podwójny respekt!
Lost odcinek 24 sezon 2 Twój ruch!5 lutego 2012, 11:11 • komentarze (0)

Ostatnio Locke i Sayid znaleźli Christiana, który nie chciał nic powiedzieć na temat Nathana. Czy będzie milczał? I co teraz zrobią rozbitkowie?
43 dzień po rozbiciu się na wyspie ( miesiąc i 13 dni)
Christian przez całą noc był pod obserwacją Jacka i Locka. Rano Jack miał już gotowy plan.
Jack: Kate, Locke, Sayid i Łopata idą ze mną i z tym szczurem do ich obozu. Ruszamy za 10 minut!
Christian: Z tym szczurem? Widzę, że rozbudowało ci się słownictwo.
Jack: Zabierzesz nas do swojego obozu i dobrze ci radzę nie kombinuj.
Christian próbował uciec, ale Jack postrzelił go w rękę.
Jack: Twój ruch!
10 MINUT PÓŹNIEJ
Jack, Kate, Locke, Sawyer i Sayid byli już w dżungli a Christian prowadził ich do obozu.
Christian: Mogę cię o coś spytać, synu?
Jack: Nie.
Christian: Aha... OK.
Locke: STOP! Ta droga nie prowadzi do tego ponurego domku! Gdzie jesteśmy?!
Christian: Nikt nie mówił, że mam was zaprowadzić do Kobry.
Sawyer: Jakiej Kobry?
Christian: Jack, byłeś dobry z geografii powinieneś wiedzieć gdzie jest Kobra.
Kate: Jaka Kobra?!
Jack: Na całym świecie są postawione stacje badawcze, Desmond opowiadał kiedyś o porzuconych stacjach badawczych...
Sawyer: Niech zgadnę Dharma je sobie przywłaszczyła?
Jack: Tak! Ile jest tych stacji?
Christian: Kilka...
Sayid: Ile?!
Christian: Kilka!
Locke: Prowadź do Kobry!
Jack: Nie do obozu!
Locke: Do Kobry!
Jack: Obóz!
Locke: Kobra!
Kate: Cisza!!!!
Locke i Jack: Hę?
Christian: Obóz jest bliżej!
Jak: Ha! Dobrze ci tak!
Locke: I tak odwiedzimy Kobrę.
Christian: Nie odwiedzimy! To nie wycieczka!
Kate: Tylko co?!
Christian odwrócił się i wycelował do Kate z pistoletu.
Christian: Teraz ja jestem szefem. Jack, twój ruch...
LOST LOST LOST LOST...
Czytaj dalej
Lost odcinek 23 sezon 2 Durnoto jedna!4 lutego 2012, 08:49 • komentarze (0)

Ostatnio Sun i Rose usłyszały w dżungli Christiana, który mówił coś o Jess i Nathanie, a Jack, Kate i Sawyer nauczyli się języka z kreskówki.
42 dzień po rozbiciu się na wyspie ( miesiąc i 12 dni)
Jack, Kate, Sawyer i Jessica siedzieli do rana w namiocie i rozmawiali, jednak gdy Jack zaczynał temat Nathana Jess szybko zmieniała. O co tu chodzi?
Jack: Więc tak, wałkujemy temat twojego chłopaka od paru godzin.
Jessica: Wiem... bo on...
Sawyer: Szybciej! Jeśli powiesz Jack wypuści mnie i pójdę spać.
Jessica: ... zastał porwany przez Christiana. Twój ojciec i mój stworzyli Drużynę, ale twój wyrzucił mojego i sam jest szefem!
Sawyer: Jest!! Powiedziała! Teraz mogę iść lulu!
Jack: Taak... jasne.
Przerwały im 3 strzały.
Jessica: Jeśli to to co myślę to już nie pójdziesz spać James.
Sawyer: Super! Trzeba było mnie wypuścić w środku przesłuchania.
Wszyscy wyszli z namiotu. Ukazał im się Locke i Sayid, którzy wychodzili z dżungli i trzymali Christiana.
Jessica: Jednak to nie to, możesz iść spać.
Locke: Jack! Znaleźliśmy twojego ojca!
Sayid: Był z nim jeszcze młody chłopak, ale uciekł.
Jessica: Gdzie Nathan?! Oddaj mi Nathana!
Christian: Czy twój ojciec nie nauczył cię...
Jessica: Wygnałeś go! Tak jak Petera!
Christian: ...odzywać się z szacunkiem do starszych?!
Jack: Może ja. Mnie ojciec nie nauczył, bo sam mówił tak do swoich rodziców. Więc... gdzie jest Nathan?!!
Sawyer: Zabijmy go!
Kate: Nie!
Jack: OK!
Kate: Nie! Nie możesz zabić, albo próbować, zabić swojego ojca.
Jack: Dlaczego? On chciał mnie zabić!
Kate: Ponieważ nie jesteś nim!
Christian: Jack!
Jack: Czego chcesz durnoto jedna!
Christian: Twój ruch.
Lost odcinek 22 sezon 2 Zły,dobry,BUM...2 lutego 2012, 15:14 • komentarze (0)

Ostatnio Był pogrzeb Logana, Jack powiedział coś co bardzo zdziwiło i przestraszyło rozbitków.
41 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 11 dni)
Kate postanowiła dowiedzieć się wszystkiego o Loganie. Poszła więc do namiotu Jacka.
Kate: Cześć! Jak tam życie po… no po… byciu martwym?
Jack: Nawet dobrze, chociaż musiałem spać na piasku, bo Sawyer…
Kate: Łopata… Sawyer to Łopata.
Jack: OK… nie będę nawet pytał. Łopata zwinął mi całą zawartość namiotu. Nawet dach zrobiony z płachty.
Kate: Powiesz mi coś o Loganie? Proszę…
Jack: Tylko tobie powiem... dziś robię ognisko z kiełbaskami, nikomu nie mów.
Kate: Chodzi o Logana… jak mógł ci się pomylić Ktoś z kiełbaską?
Jack: Tam ci wszystko opowiem.
Kate: Zaraz, zaraz… skąd masz kiełbaski?
Jack: Od Emmy, poszedłem po pogrzebie do niej i poprosiłem o kiełbaski.
Nagle przybiegł Sawyer z Sayidem.
Sawyer: Jack! Twój ojciec!
Jack: Co?! Gdzie?!
Sayid: Sun i Rose siedząc przy ogródku słyszały jak coś mówił. Nie zauważył ich.
Sawyer: Kazały cię tam zanieść… znaczy przyprowadzić.
Jack: Chodź Kate, może teraz spędzimy trochę czasu razem.
W czwórkę poszli do ogródka.
Jack: Co się stało?
Rose: Właśnie sadziłam to zielone coś kiedy usłyszałyśmy jego głos.
Jack: Głos mojego ojca?
Sun: Mówił coś o Jess i Nathanie… nie znamy gościa.
Kate: Nathan? Czy to nie…
Jack: Tak, chyba tak!
Jack, Kate i Sawyer poszli do Jess, która właśnie uczyła tańczyć rozbitków.
Jack: Jessica!
Jessica: Jack! Chodź nauczę cię paru kroków.
Jack: Co mój ojciec chce od ciebie i Nathana?
Jessica: Nie wiem o czym mówisz…
Jack: Wiem o Nathanie, coś mu zrobili. Jeśli chcesz go uratować to musisz nam powiedzieć.
Jessica: Dobrze, ale nie tutaj.
Podreptali do namiotu Jacka.
Jessica: Powiem to w kreskówkowym języku.
Sawyer: To żart?
Jessica: Zły, dobry, BUM, trach, ble, plask…
Sawyer: Plask?
Jessica: Ni...
Czytaj dalej
Lost odcinek 21 sezon 2 Trupki są fuj!1 lutego 2012, 20:36 • komentarze (2)

Ostatnio Ktoś, który uratował Jacka zmarł, ponieważ oddał życie dymowi. Jednak przed śmiercią wyznał Kate miłość.
40 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 10 dni)
Wszyscy zebrali się na „cmentarzu”, na pogrzebie Logana.
Jack: Cześć! Jak wiecie 2 dni temu jeszcze byłem martwy, jednak dzięki Loganowi jestem tu z wami. Pierwszy raz jestem zły, że żyję, ponieważ Ktoś nie zasługiwał na śmierć. On nie zrobił tego bym mógł żyć i hasać sobie z wami na łączce, tylko dlatego, że kochał Kate. Czy ktoś chce coś dodać? Później nie oddam głosu!
Kate: Ja!
Jack: Proszę…
Kate: Ktoś był niesamowity, uratował Jacka dla mnie, ponieważ wie, każdy wie, że go kocham, a on kocha mnie. Dziękuje mu za to. Logan jesteś bohaterem.
Hurley: Jeszcze ja… Ktoś to najbardziej wkurzający, nie kumający, dziwny i naiwny człowiek jakiego poznałem… ale kocham go. Kocham go jak brata! Kocham jak Charliego.
Jack: Teraz trochę gorszych wieści. Każdy wie, że żeby być uratowanym trzeba umrzeć. Jessico! Mój ojciec powiedział ci, że mnie zabił. Nie! Postrzelił mnie, ale nie zabił. Sayid też myślał, że jestem martwy, ale w nocy przyszedł ktoś inny i strzelił do mnie.
Sayid: Jak to ktoś inny?!
Jack: Tak… Nie wiem co robił po tym Logan Barry, ale…
Sawyer: Kto cię zabił?
Lock: Ale to dziwnie brzmi….
Sawyer: Cicho! Jack? Kto cię zabił?
Zapadła cisza, wszyscy patrzyli na Jacka, który stał i patrzył na Sawyera.
Jack: Sawyer? Podejdź tu i popatrz na Logana.
Sawyer: Po co? Jest martwy… i nie będę….
Jack: Czemu?
Sawyer: Bo trupki są fu! Fuj, fuj!
Kate: Co?
Jack: No właśnie! On jest martwy!
Sawyer: No nie wiem…. Jaki może być ktoś kto umarł? Wydaje mi się, że zaraz wstanie i nam tu zatańczy!
Lock: James on nie żyje, z Jacka się nie śmiałeś gdy był… tym…no… trupkiem.
Sawyer: Ciiiii… bo się wyda. Nie odpowiedziałeś na pytanie, Romeo!
Jack: Nie jestem tak...
Czytaj dalej
Lost odcinek 20 sezon 2 Kocham cię31 stycznia 2012, 20:45 • komentarze (2)

Ostatnio Jessica postanowiła wyruszyć do dżungli, jednak podczas rozmowy przyszedł Ktoś z Jackiem.
39 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 9 dni)
Rano Jack był już zdrowy. Postanowił odwiedzić z Kate Logana.
Jack: Ktoś! Kate opowiedziała co zrobiłeś! Do końca twojego życia będę cię kochał!
Ktoś: Mam wam coś powiedzieć.
Kate: Ale co? Uratowałeś Jacka!
Ktoś: Bo ja musiałem…
Jack: Dziękuję! Bardzo dziękuje, że to zrobiłeś!
Kate: Tak jest bohaterem, może jutro zrobimy bal!
Ktoś: Mam tylko 5 godzin!
Kate: Że co?!
Ktoś: Oddałem swoje życie dymowi! Zostało mi tylko 5 godzin życia!
Jack: Co? Dlaczego to zrobiłeś?! Dlaczego oddałeś swoje życie?!
Ktoś: Bo, tylko tak mogłem cię ożywić!
Sawyer: Co się dzieje? Krzyki, wrzaski?! Jest środek nocy!
Kate: Jest 12…
Sawyer: Bla, bla, bla… coś jeszcze?!
Kate: Przestań! Jack wrócił, a ty już się złościsz.
Lock: Jejusiu! Co się dzieje?! Jakaś kłótnia, Jack powinien odpoczywać. Jeszcze wczoraj był martwy.
Jack: Tak, byłem martwy, ale już nie jestem…
Sawyer: OK. To żegnajcie.
Kate: Dobra to pa! Ktoś tak w ogóle to czemu go uratowałeś?
Nagle Logan zaczął kaszleć i taczać się po ziemi jakby umierał.
Kate: Co się dzieje?
Ktoś: Chyba nie 5 godzin.
Kate: Dlaczego?! Ktoś? Dlaczego?!
Ktoś: Kaszlu, kaszlu… Bo cię kocham.
LOST LOST LOST LOST
Lost odcinek 19sezon2 Uratowani czy nie?31 stycznia 2012, 14:05 • komentarze (0)

Ostatnio Jessica która przyszła do obozu by się upewnić kazała szukać Ktoś, ponieważ im zagraża. Czy to prawda? I co dalej?
38 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 8 dni)
Rozbitkowie z samego rana przyszli pod dżunglę by posłuchać Jess.
Jessica: Kate, Lock, Sayid i Sawyer…
Lock: Nie! Łopata.
Jessica: Dobrze… I Łopata idą do dżungli. Ja też idę.
Sawyer: Mam trzy sprawy. !. Nie jestem Łopata! 2. Gdzie idziemy, a 3. Czemu Ktoś miałby nas pozabijać?
Jessica: 1. Nie wiem czemu Łopata. 2. Do dżungli. 3. On nie wie co robi.
Hurley: Nie pozwolę obrażać Logana! Może i jest niezdarny, mało kuma i jest jak dziecko, ale jest też opiekuńczy, miły, życzliwy i ma rozum…
Sawyer: …ek…
Sayid: Masz czkawkę?
Sawyer: Nie! Hugo powiedział, rozum, a ja dodałem ek…
Hurley: Dobra, i ma rozumek.
Lock: Hugo ma rację!
Sun: Tam w krzakach coś jest.
Kate: Sawyer? Broń…
Sayid: To ja też.
Sawyer: Mamy cię na muszce! Wyłaź bo zaczniemy strzelać.
Z krzaków wyszedł Ktoś, a na jego ramieniu wisiał Jack.
Kate: Ktoś!! Udało się?!
Ktoś: Chyba tak, ale Jack jest dopiero w połowie żywy więc…
Lock: Słabo wyglądasz Logan…
Ktoś: Wiem, ale tak być musiało.
Kate: Jak to zrobiłeś?
Ktoś: Poszedłem do Czarnego Dymu…
Jessica: Co?
Ktoś: Tak, i pokazałem ciało Jacka, ale żeby go uratować musiałem oddać czyjeś życie…
Nagle Jack kaszlnął.
Kate: Żyje! On żyje! Ktoś dziękuje… ale czyje życie oddałeś?
Ktoś: No…
Kate: Logan? Czyje życie?!
Jessica: Budzi się! Kate!
Kate: Idę!
Ktoś: Kate! Muszę ci coś powiedzieć!
Kate: Z chwilkę!
Ktoś: Za chwilkę to mnie już nie będzie!
LOST LOST LOST LOST
Lost odcinek 18 sezon 2 Morderczy plan29 stycznia 2012, 19:03 • komentarze (0)

Ostatnio w obozie doszło do słownej wojny między Sawyerem i… resztą rozbitków. Hugo jako jedyny przerwał pojedynek.
37 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 7 dni)
Bardzo wcześnie rano rozbitkowie zebrali się przy dżungli, ponieważ przyszła Jessica.
Sawyer: Eeee! Wiedźma! Szybko! Dajcie widły!!
Kate: Spokojnie! Jest z nami! Prawda?
Jessica: Tak!
Lock: Co cię tu sprowadza Jess?
Sawyer: Jess… i John… jesteście parą?
Lock: Dostałeś głos? Więc się nie odzywaj, Łopata!
Jessica: Christian mówi, że załatwił Jacka! To prawda?
Zapadła cisza, w końcu Kate ze łzami w oczach przerwała ją.
Kate: Tak… tak, to prawda.
Sayid: Czemu Christian zabił syna?
Jessica: Bo bał się…
Sawyer: Jedynym powodem strachu jest dym, albo sam Mr. Christian Shephard.
Jessica: Bał się, że jego choroba powróci.
Sawyer: On był chory?
Jessica: Tak, psycholog stwierdził mu uzależnienie od czyjejś obecności.
Kate: Więc dlaczego go zabił?
Jessica: Próbował sam ją usunąć i udało mu się, ale gdy zobaczył Jacka chciał spędzić z nim dużo czasu… więc…
Lock: …więc go zabił?
Hurley: Myślę, że Ktoś go uratuje.
Jessica: Coś ty powiedział?
Hurley: No, że go uratuje.
Jessica: Wcześniej…
Hurley: Yyy… Ktoś go uratuje?
Jessica: Tak myślałam…
Sawyer: Co myślałaś?
Jessica: Spotkałam go chyba wczoraj, szedł tu. Przedstawił się.
Lock: I co?
Jessica: On coś planuje, coś dużego.
Kate: Wiemy, chce ożywić Jacka.
Jessica: Ożywić?! Jak?
Hurley: Nie wiemy… a co?
Sun: Mówi, że jeśli coś powie to się nie uda.
Jessica: To chyba wiem co on chce zrobić. Szybko! Musimy go znaleźć!
Sawyer: Dlaczego?!
Jessica: Żeby nas nie pozabijał!
LOST LOST LOST LOST
Lost odcinek 17 sezon 2 Milczenie cz.228 stycznia 2012, 23:26 • komentarze (0)

Ostatnio Ktoś wrócił do obozu po Jacka twierdząc, że tylko tak da się go uratować. Co na to rozbitkowie? Zaczęła się dyskusja...
36 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 6 dni)
Lock: Bo Hurley wie więcej niż ci się wydaje.
Sawyer: Co? Co to ma znaczyć?!
Lock: No.. hmm... to znaczy, że Hugo wie...
Sawyer: Wiem co to znaczy! Nie wiem co on wie!
Kate: Hurley?
Hurley: No... więc tak jakby wiem co planuje Ktoś.
Kate: Co?! Co on wymyślił?
Hurley: Nie mogę ci powiedzieć, bo nie odżyje jeśli powiem choć słówko.
Sun: Ale czy jego sposób zadziała?
Hurley: Chyba tak... wiem prawie to samo co wy, więc...
Sawyer: Ocywiście! Duet, łysy i gruby robią za wszechwiedzących!
Jin: Hę?
Sawyer: Nie zrozumiesz mój skośnooki kolego...
Sun: Nie mów tak!
Kate: Sun ma rację nie możesz tak o nim mówić. On ma imię!
Sawyer: OK. Nie zrozumiesz mójk skośnooki kolego Jinie. Pasi?!
Sun: Nie!
Sawyer: Co znowu nie pasuje?!
Claire: Twoje przezwiska są wkurzające! Przestań, bo sama wymyślę ci przezwisko!
Sawyer: Ojoj! Chyba przestanę! Żartujesz?
Claire: Nie, i ostrzegam... to będzie zemsta!
Kate: Chwileczkę! Chwileczkę! Każdy wymyśli ci przezwisko.
Sawyer: Piękna i ta.. no... Barbie na mnie naskoczyły! Czy to legalne na wyspie Mr. Dobrodusznego i Jack, którego nie obrażę?!
Claire: OK., Blondi, to słowna wojna.
Kate: Tak! Wygląda na to, że Berbeć teraz się załamie.
Sawyer: Kate!
Sun: Plastuś! Nie martw się, my się tylko droczymy!
Sayid: Koza!
Lock: Nimfa!
Jin: Łopata!
Sawyer: Łopata? Czy ty wiesz co to znaczy?
Sun: Ha ha... Łopata! Łopata!
Kate: Łopata!
Hurley: Cisza!!! Mam wam coś do powiedzenia!!! Więc milczeć!!!!!!!!
LOST LOST LOST LOST
Lost odcinek 16 sezon 2 Milczenie cz.127 stycznia 2012, 19:33 • komentarze (0)

Ostatnio Kate, Lock, Hurley, Sawyer i Ktoś poszli za dymem i znaleźli Sayida i ciało Jacka. Logan postanowił, że przywróci mu życie.
36 dzień po rozbiciu na wyspie (miesiąc i 6 dni)
Wszyscy wrócili do obozu razem z Jackiem. Tylko Logana nie było.
Claire: Jak to się stało?
Sayid: No... był strzał i...
Sawyer: Gdzie Ktoś?
Kate: Nie przyszedł?
Hurley: Ja go nie widziałem od wczoraj.
Sun: Czemu od wczoraj?
Hurley: Jak spotkaliśmy Sayita to on powiedział, że przywróci mu życie.
Nagle z dżungli wybiegł Logan.
Kate: Ktoś! Gdzie byłeś?
Ktoś: Potrzebuje Jacka.
Sawyer: Co? Chyba żartujesz!
Ktoś: Muszę go zabrać!
Kate: Po co?
Ktoś: Nie mogę powiedzieć, jeśli mam przywrócić mu życie!
Logan zabrał Jacka do dżungli.
Sawyer: On zwariował. O nie odżyje!
Juliet: Mnie ożywiła. Christiana też.
Kate: Juliet ma rację.
Hurley: Tak, ale jak to zrobi?
Sayid: Ciekawe...
Sawyer: Ciekawe co?
Sayid: Ciekawe czy mu się uda
Kate: Biedny Jack...
Sayid: Bardzo mi przykro Kate.
Kate: To nie twoja wina.
Hurley: Moja...
Sawyer: To nie nasza wina! Nikogo z nas!
Hurley: Ktoś myśli inaczej, sądzi, że to jego wina.
Kate: Taak... mam nadzieję, że nie zrobi niczego głupiego...
Lock: Oby, bo jeśli tak... to może być źle. Nie zna wyspy tak jak my.
Hurley: Musimy myśleć pozytywnie, może jednak Ktoś ma plan.
Sawyer: A co może wiedzieć taki grubas?!
Hurley: Licz się ze słowami!! Bo...
Sawyer: Bo co?!
Lock: Bo Hurley wie więcej niż ci się wydaje.
LOST LOST LOST LOST
Lost odcinek 15 sezon 2 Dlaczego ty?!26 stycznia 2012, 12:26 • komentarze (1)

Ostatnio Ktoś wpakował siebie, Kate, Locka, Emmę i Hugo do siatki. Sawyer odwiedził tą piątkę, lecz nagle usłyszeli buczenie.
35 dzień po rozbiciu się na wyspie (miesiąc i 5 dni)
Gdy wszyscy się obudzili, leżeli na ziemi, a siatka była pod nimi, oprócz Hurleya, który wisiał głową w dół.
Hurley: Ratunku!!!!!!!
Sawyer: Jak tam wlazłeś?
Hurley: Właśnie nie wiem i to mnie najbardziej przeraża.
Lock: Zaraz się tobą zajmę.
Hurley: Aaaaaaaaaaa...
Było wielkie BUM, bo Hugo spadł z drzewa.
Kate: Widzieliście Emmę?
Lock: Nie...
Kate: A Sawyera.
Hurley: Był tu przez chwilę, ale teraz.
Sawyer: Baranie siedzisz na mnie!!!
Lock: O jest!
Hurley: Sorki.
Sawyer: Aaa... moje płuca.
Kate: Nie przesadzaj.
Lock: A propo przesady gdzie Ktoś?
Kate: Ktoś!!
Lock: Ktoś!!
Sawyer: Ktoś!!
Hurley: Ale przecież Ktoś siedzi tutaj.
Kate: Oo!
Znowu usłyszeli buczenie.
Sawyer: Chowamy się.
Lock: Przecież nic nam wczoraj nie zrobił.
Ukazał im się dym, robił to co poprzednio.
Kto: On chyba chce, żebyśmy z nim poszli...
Sawyer: Oszalałeś przecież to zabójcze zjawisko!!
Lock: Ktoś ma rację.
Kate: Tak, on chce nam coś pokazać.
Sawyer: Co?! Wy wszyscy... co... wrrrrrrrrr...
Grupa poszła za dymem, zaprowadził ich aż na polanę śmierci. Na środku siedział mężczyzna, a obok ciało innego.
Ktoś: Czy to Jack?
Hurley: Nie to Sayid.
Kate: O nie!!
Podbiegli do Sayida.
Kate: O nie (zaczęła płakać)
Sayid: Przykro mi, nie udało mi się go uratować, jakbyśmy wczoraj go wzięli to może, ale dziś... przepraszam.
Kate: Nie wierzę, błagam nie! Jack!!
Sawyer: Przykro mi, Kate.
Ktoś: To moja wina, przepraszam. Zatrzymałem nas, ale przepraszam.
Hurley: Nie to moja wina, mogłem ci powiedzieć, że są pułapki.
Lock: A ja mogłem powiedzieć, żebyś powiedział mu o pułapkach.
Kate: Jack!! Dlaczego ty? Dlaczego ja?!
Logan zaczął biec w stronę dżungli, w stronę gdzie zniknął dym.
Sayi...
Czytaj dalej
Strony: 13 | Przejdź do strony: «« Poprzednia | [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] | Następna »»
» Profil gracza
» Blog
Historia drużyn
Lostówna odchodzi z drużyny 28 gru 2011
Lostówna zakłada drużynę 14 gru 2011
Przyjaciele
Lista przyjaciół ukryta
W poprzednich sezonach
Brak drużynyBrak grupy