Wczorajsze TOP10, gratulujemy: • Dzisiejsze pole z bonusem to E99 S99. Jeśli nie chowasz się w bezpiecznym miejscu i nie skradasz, za wykonane akcje w danym miejscu dostaniesz podwójny respekt!
18 grudnia 2011, 22:57 Lost odcinek 9 sezon 1 To ich plan
przez Lostówna
Ostatnio gdy Jack uświadomił Cornelii, że Claire widziała jak kradła leki i paszporty z jego namiotu, ona pobiegła w stronę dżungli, a Sawyer zauważył, że ma broń...
8 dzień po rozbiciu się na wyspie
Kate z rana poszła do namiotu Locka.
Kate: Cześć
Lock: Hej Kate, coś cię dręczy?
Kate: Tak, ta sprawa z Cornelią... co z niej za kobieta.
Lock: Nie rozumiem...
Kate: No przecież jeszcze, żaden z rozbitków nie ukradł nic z własnego obozu.
Lock: A kto powiedział, że z nami leciała.
Kate: Jessica siedziała obok niej.
Lock: Dobrze, a może leciała żeby rozbić się na tej wyspie po raz drugi.
Kate: Nie wiem, Jessica mówiła, że Cornelia wyglądała jakby pierwszy raz rozbiła się.
Lock: Może... w ogóle jaka Jessica?
Kate: Jessica Gorgeo. Ta w rudych włosach, pomaga Hurley'owi w magazynie.
Lock: A ta, "Piękny Jaszczur" jak to mówi Sawyer.
Sawyer: Słyszałem "Sawyer". Czego chcecie?
Kate: Nie każdy jest taki jak ty.
Sawyer: To czyli jaki?
Kate: Chciwy, myślący, że jeśli ktoś wypowiada jego imię to znaczy, że coś od niego chce i nieuprzejmy, samolubny, wredny... mam wymieniać dalej?
Sawyer: Nie, dzięki Piękna.
Kate: Dla ciebie Kate!
Gdy Sawyer odszedł Bernard przyłączył się do rozmowy.
Bernard: Dzień dobry, co tam u was?
Kate: Dzień dobry, u mnie OK.
Bernard: A u ciebie John?
Lock: Jeśli chodzi o mnie to, jak na to że właśnie przeżyłem drugą katastrofę lotniczą to nawet dobrze.
Bernard: Ciekawe... ,a prawie mi wypadło z głowy, widzieliście może Jacka?
Kate: Ja nie.
Lock: Ja też go dziś nie widziałem.
Obok przechodzi Desmond.
Bernard: Desmondzie, widziałeś może Jacka?
Desmond: Tak, byłem z nim na polowaniu, teraz chyba jest w swoim namiocie.
Bernard: OK, dziękuję ci bardzo.
Kate: To do zobaczenia.
Bernard: Do zobaczenia.
Bernard pobiegł do namiotu Jacka, gdzie zebrała się spora grupka ludzi.
Claire: Jack, ja się boję. Nawet nie mam odwagi odwrócić się plecami do Arona. Choćby na sekundę.
Sun: Ja też się obawiam, Jack.
Jack: Mam wszystko pod kontrolą.
Bernard: O co chodzi Jack?
Jack: Nie wiem.
Claire: Jack, a jeśli ona wróci, i na nas napadnie.
Jack: Uspokójcie się! Nie ma się co bać. Sayid i ja zbieramy osoby, będziemy robić patrole co godzinę. Jeśli coś zobaczymy zbieramy grupę i idziemy to sprawdzić, jeśli nic się nie pojawi, patrole zostaną przesunięte na co dwie, a potem co trzy godziny.
Sun: Ona tylko na to czeka.
Hurley: Ludzie! Cisza! Trochę kultury, Jack to nasz jedyny lekarz i jedyna deska ratunku, jeśli będzie nachodzić go i skarżyć się, Jack przestanie na to reagować lub dostanie obłędu. Sam się nie wyleczy oraz w stanie ciągłego stresu nie pomoże żadnemu z nas.
Jack: Dzięki Hurley.
Hurley: Nie ma za co.
Jessica: Oszaleliście, przecież oni chcą żebyśmy stracili czujność.
Sun: To prawda.
Claire: Tak oni chcą nas zaatakować.
Jack: Uspokójcie się.
Kate: (zagwizdała)
Oczy wszystkich zwróciły się na nią.
Kate: Co wam odbiło?! Wy nic nie rozumiecie. Kłócąc się uzupełniacie ich plan.
Sawyer: Jaki znowu plan?
Claire: Co? Ich plan...
Kate: Claire! Ich plan jest taki żebyśmy się skłócili, i żebyśmy przestali sobie ufać. To ich plan!
LOST LOST LOST LOST

Popularność:


Komentarze (0)
» Profil gracza
» Blog
Historia drużyn
Lostówna odchodzi z drużyny 28 gru 2011
Lostówna zakłada drużynę 14 gru 2011
Przyjaciele
Lista przyjaciół ukryta
W poprzednich sezonach
Brak drużynyBrak grupy