Śmierć i religia

Tematy nie związane z serialem i grą LOST Online.

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 17:05

Jedyne logiczne rozwiązanie nie biorąc pod uwagę wcześniejszych wydarzeń...

Samo stworzenie człowieka i świata, jest nielogiczne... Wersja naukowców jest jakoś bardziej przekonywująca... (Ale pamiętajmy w jakich czasach została spisana Biblia)

I nie twierdzę, że tworzenie człowiek, z żebra innego człowieka jest normalne...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Re: Śmerć i religia

Postprzez jednooki_swierku » 18 wrz 2008, 17:25

A mieli napisać, że urwali mu włos z dupy? Wyrwanie żebra jest o wiele bardziej romantyczne. No i synek miał kompleks Edypa... phi.

No i Kyś robi się śmieszniejszy z każdym kolejnym postem :D.

Sram na ten temat, nawet nie czytacie dokładnie moich wypowiedzi. Zobacze co ma jeszcze do powiedzenia Toudi, Simao i Bloo, a potem sram.
Avatar użytkownika
jednooki_swierku
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 502
Dołączył(a): września 2007
Lokalizacja: Żory
Ulubiona postać: Locke

Re: Śmerć i religia

Postprzez Grom » 18 wrz 2008, 17:27

dla mnie tam nie ma podziału "dobra religia, zła religia" każdy po śmierci będzie sądzony przed bogiem/Bogiem w którego wierzy.Ateiści, którzy rzekomo w nic nie wierzą, wierzą w to że w nic nie wierzą (co ja mówię?).
Dla mnie też nie ma podziału "piekło - niebo" bo według mnie istnieją "stany pośrednie" gdzie nie ma ani nic "niebiańskiego" ani "piekielnego". Coś w rodzaju drugiego życia.
Ludzie którzy wierzą w reinkarnację, po swojej śmierci według mnie się "zreinkarnują" (czy jak tam się to pisze).

Teoretycznie wiem, że większość osób się zdziwi, ale uważam że za życia myślenie o swojej śmierci i robienie z tego tematów jest trochę nielogiczne... Oczywiście, w pewnym stopniu trzeba o tym myśleć, ale nie tak żeby robić dyskusję na kilka stron...Domyślam się że wiele osób jest jeszcze za "młodych" żeby myśleć o swojej śmierci i o tym jak ona będzie "wyglądała"

Tych którzy zrozumieli mój bełkot pozdrawiam

Thank you, Namaste... and Good luck!
Grom
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 259
Dołączył(a): grudnia 2007
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Ben

Re: Śmerć i religia

Postprzez Simao » 18 wrz 2008, 17:33

w Biblii jest wiele niedomówień.. dla przykładu dajmy tego Adama i tą nieszczęsną Ewe ..zostali opisani bo byli pierwsi; opisani zostali Kain i Abel bo jako pierwsi zostali poczęci w sposób fizyczny. Pytanie czy w Biblii jest wszystko? Chyba nie. Bóg po pierwszej parze stworzył innych ludzi. Możliwościowe, czyż nie? Może nie było sensu opisywać dalszych dziejów ludzi. A dodatkowo Biblia nie została stworzona wraz z początkiem świata więc może został pominięty tak oczywisty i budzący kontrowersje fakt. Obalić katolicyzm i jego prawdy jest bardzo łatwo. Człowiek wierzący nic nie traci. Taki ot niedzielny spacerek z rodziną..oderwanie sie od kompa + do tego poświęcenie siebie i swojej uwagi. Skomplikowane, nie? Talib istny miks masz zrobił religijny i wyciągnął to co jest najbardziej potrzebne :D a Świerku przykro mi że miałeś kontakt z "kociarzami" (myśl świadek Jehowy). Jakby to poetycko napisać Los dotkliwie cie doświadczył. :P
Avatar użytkownika
Simao
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 176
Dołączył(a): września 2007
Ulubiona postać: Desmond

Re: Śmerć i religia

Postprzez Wisnia » 18 wrz 2008, 17:46

a ja sie ze świerkiem zgodzę. Sram na to razem z nim!!!

oby wam sie jakis katecheta zaraz trafil albo fanatyk to wtedy moze byc ciekawie
Avatar użytkownika
Wisnia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 298
Dołączył(a): stycznia 2008
Lokalizacja: Kalisz
Ulubiona postać: Sawyer

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 17:48

Jeśli mowa o fanatykach, to mogę zaraz poprosić do komputera księdza, leżącego na dwójce... Chętnie pogada... Albo lepiej nie, bo mnie jeszcze skarci... Ten to dopiero dziwnie mówi...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Re: Śmerć i religia

Postprzez Kyś » 18 wrz 2008, 17:49

Ja nie zginę - będę żył wiecznie.
Dzięki seksowi,słodyczom i Nowej Generacji będę wiecznie młody piękny i genialny.
a jak nie poskutkuje to wymyślę jakis podstep żeby oszukać tych wszystkich Bogóf i innych Szatanów.
Powiem że nie zdążyłem dokończyć oglądania meczu,albo że nie zdążyłem wykonać ruchu np. w Hirosach lub tesh że zapomniałem wyłączyć żelazka i dzięki temu ich oćićkam i ucieknę do Kanady.
Avatar użytkownika
Kyś
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 591
Dołączył(a): grudnia 2007
Lokalizacja: Rzeszów
Ulubiona postać: Locke

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 17:51

Niech cie talibowie przemycą to na pewno się śmierci wywiniesz...
A tak na poważnie, to wiesz, że optymiści mają zawsze dwa razy gorzej w życiu? Ciekawe podejście masz...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Re: Śmerć i religia

Postprzez Kyś » 18 wrz 2008, 17:56

cóż jestem pomiędzy optymizmem a pesymizmem.
Avatar użytkownika
Kyś
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 591
Dołączył(a): grudnia 2007
Lokalizacja: Rzeszów
Ulubiona postać: Locke

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 17:58

Według mnie to jesteś aż nad to optymistą...

Jak ktoś pisze "Nie zginę - będę żył wiecznie", to albo jest optymistą, albo nie wiem co... Dostał czymś twardym w łeb...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Re: Śmerć i religia

Postprzez Kyś » 18 wrz 2008, 17:59

oj nikt nie pojmie mojego sposobu myślenia.
Avatar użytkownika
Kyś
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 591
Dołączył(a): grudnia 2007
Lokalizacja: Rzeszów
Ulubiona postać: Locke

Re: Śmerć i religia

Postprzez Blucyfer » 18 wrz 2008, 18:00

Nie rozumiem tu niektórych. Piszą, że srają owy temat i w ogóle to nara, a 4 podstrona już jest mimo że 24h od powstania tematu nie minęły :).
Avatar użytkownika
Blucyfer
Leszcz
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 850
Dołączył(a): kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań
Ulubiona postać: Rose

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 18:16

Napisał bym, że kobieta zmienną jest, ale poprzedni post tyczy się nie tylko userek... No ale Blood co na to poradzisz... Nie należy się przejmować tylko kontynuować temat...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Re: Śmerć i religia

Postprzez Blucyfer » 18 wrz 2008, 18:18

Czy są na tym forum ludzie, którzy dzięki religii są szczęśliwsi?
Avatar użytkownika
Blucyfer
Leszcz
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 850
Dołączył(a): kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań
Ulubiona postać: Rose

Re: Śmerć i religia

Postprzez Skrzynia » 18 wrz 2008, 18:21

Na mnie nie patrz... Religia to tylko dla mnie wsparcie dla ludzi, którzy się zagubili w życiu... Tacy co utracili drogę i poszukują pomocy w odnalezieniu jej... Ja do takich ludzi nie należę, bo nie potrzebuję wsparcia duchowego...
źle powiedziałem, każdy potrzebuje wsparcia duchowego, ale ja nie potrzebuję takiego rodzaju wsparcia...
Avatar użytkownika
Skrzynia
YEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIPYEARS_OF_MEMBERSHIP
Posty: 268
Dołączył(a): maja 2008
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona postać: Charlie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron