Urodziny

[Blucyfer]

Nic mniej śmiesznego nie widziałem od jakiegoś tygodnia...

[Astral]

Nic mniej śmiesznego nie widziałem od jakiegoś tygodnia...

Na sztuce się nie znasz wiejski chłopcze.

[Blucyfer]

Nie, powinno być chociaż zabawne i powinno chociaż raz się zarymować, a tak to masz epic fail.

:P

[Astral]

Nie, powinno być chociaż zabawne i powinno chociaż raz się zarymować, a tak to masz fail.

Rymuje się. Przemawia przez Ciebie żal, bo nikt Ci nigdy nie napisał piosenki, o.

[Blucyfer]

Dostajesz warna - slysze znow z Twoich ust
Te dni jak bajka, piekne jak tysiac roz

Rzeczywiście o to jedyny rym we wierszu. Czy to w ogóle można nazwać rymem?
Ale ah, od kogo ja niby oczekiwałem choć odrobiny kreatywności, od Kysia i Astrala, miejscowych pijaczków.

[Kyś]

Odczep się odemnie .

Piosenka może nie być zabawna w twoim przekonaniu - każdy ma swój gust.

Grav nie obrażaj się tak w ogóle za tą piosnkę .

[Blucyfer]

Ej, ale nikogo nie bawi gadania że ktoś je koty, bo trochę nie ma sensu i ładu. Przeca Grav nawet satanistką nie jest.

[Kyś]

Ja oglądałem na Discovery Channel jak orangutan je suma "na żywca"

[Astral]

Ej, ale nikogo nie bawi gadania że ktoś je koty, bo trochę nie ma sensu i ładu. Przeca Grav nawet satanistką nie jest.

Studenci też nie głodują a Kaczyński nie jest kaczorem ale tak się przyjęło

[Blucyfer]

Sataniści nie jedzą kotów - a naśmiewamy się z nich, że jedzą.
Więc czemu naśmiewasz się, że ateista je koty?

[No_name]

Ej, ale nikogo nie bawi gadania że ktoś je koty, bo trochę nie ma sensu i ładu. Przeca Grav nawet satanistką nie jest.

%C5%9Bmer%C4%87-i-religia-p14504.html#p14504

[Blucyfer]

Aha. Ze 3 razy słyszałem, jak mówiła, że nie jest, więc tutaj musiała by wkroczyć Grav i wypowiedzieć się.

[FriZ]

Ej, ale nikogo nie bawi gadania że ktoś je koty, bo trochę nie ma sensu i ładu. Przeca Grav nawet satanistką nie jest.

Jaki obrońca uciśnionych się znalazł

[Blucyfer]

Szkoda, że właśnie taki dziwny typ jak friz musi miec sygę z Gowem.

[Kyś]

GoW-em *

Impreza się odbyła ale niestety nie było wielu gości chętnych do gadania.
Kapela "KyŚ, Astral i spaślak Hurley" zaśpiewała ok. 10 utworów.
Specjalnym gościem imprezy była Alicea .
Grom po 3 winiaczach leżał pod stołem.
Przyjęcie nie było tak huczne jak choćby ślub LuLu z Batmanem.