FAN CLUB BLOODA

[Yona]

Możesz być fanką, możesz, ale szczerze - wolałabym być fanką Pufy, mniejszy dysrep ;[.

[Rachel]

ale my wolimy Blu xD

[Blucyfer]

Thx Yona, w końcu tyle ci złego zrobiłem;[

[Yona]

Blu, wiem, że narażam się teraz na wielkie poniżenie, ale ja Cię nawet lubię ;[.
Mówię po prostu jak jest ;[.

[Gaw]

ROTFL, nadupcona już z rana.

[Generał Kajzera]

i nie. Nic ale to nic nie ćpałyśmy tudzież piłyśmy tudzież cokolwiek.

A więc to nie jest do wyleczenia...

Phi moją fanką... Samobójczyni... W realu jestem cichym, wstydliwym chłopczykiem. Na dodatek zakompleksionym. Lubię wirtualny świat, bo można powygłupiać się i po spamować. Mogę nabluzgać koksownikowi i nic mi nie zrobi a w realu bym nawet do koksownika bał się podejść. Oceniacie po tym jak zachowuję się w grze czy na forum... A w rzeczywistości jestem inny
Mogłem kupić myśliwską

[Gratka]

A w rzeczywistości jestem inny
Mogłem kupić myśliwską

Ja nie ogarniam

[Generał Kajzera]

no myśliwską... Kaszubską...

[Czojs]

Tak Nituś, to Ty mi podrzuciłaś kiedyś na gadu jak nas namawiałaś, żeby tu się zalogować

A więc to nie jest do wyleczenia...

Hmm... trudno jakoś będziemy musiały z tym żyć. Jak i z tym, że nie wszystkim się nasz temat podoba.

Kolejna osoba, która nie wie co oznacza słowo "tudzież". To zdanie jest bez sensu, jak cały temat.

Niestety muszę Cię rozczarować, bo wiem jakie znaczenie ma słowo 'tudzież'. Być może "to zdanie jest bez sensu", ale miałam kaprys, żeby tak je właśnie napisać. Z resztą...po co ja się tłumaczę? :]

[Generał Kajzera]

Nie róbcie tego. Zmarnujecie sobie życie. . .
No dobra. Wasza decyzja, wasza powolna śmierć

[Czojs]

Ale skoro jest to nie do wyleczenia, to chyba jakoś musimy z tym żyć, prawda? Chyba, że od razu popełnić samobójstwo...Jak uważasz?

[Talib]

Ale skoro jest to nie do wyleczenia, to chyba jakoś musimy z tym żyć, prawda? Chyba, że od razu popełnić samobójstwo...Jak uważasz?

to drugie.

[Yona]

Kolejna osoba, która nie wie co oznacza słowo "tudzież". To zdanie jest bez sensu, jak cały temat.

Niestety muszę Cię rozczarować, bo wiem jakie znaczenie ma słowo 'tudzież'. Być może "to zdanie jest bez sensu", ale miałam kaprys, żeby tak je właśnie napisać. Z resztą...po co ja się tłumaczę? :]

Ok, masz rację, pisanie bezsensownych zdań jest przecież całkiem normalne i bardzo "na miejscu".
Jajecznica na drzewie.

Ale skoro jest to nie do wyleczenia, to chyba jakoś musimy z tym żyć, prawda? Chyba, że od razu popełnić samobójstwo...Jak uważasz?

to drugie.

to drugie.

[Blucyfer]

Zbaczacie od tematu .

[Yona]

Skoro główny temat nieciekawy ;[...
Nawet Twoje fanki-kochanki porzuciły go po 2 stronach ;[.