Podsumowując :
Szwajcaria :
Gospodarz turnieju.można powiedzieć że przypadkiem przegrała 2 mecze różnicą 1 bramki.
Dobra postawa-pechowa drużyna.na koniec wygrała z Portugalią za co duży plus dostała odemnie.Mogła zajść do ćwierćfinałów gdyby nie ten pech.
Czechy :
Zawiedli na tym turnieju.Gdy prowadzili z Turcją 2:0 mieli awans zapewniony.Potem parę nie wykorzystanych sytuacji ze strony Czechów i BUM! 92 minuta 2:3 dla Turcji.
Czechy bez Nedveda czy Rosickiego to nie Czechy tylko bagno.Teraz mozna zacytować słynną piosenkę - Jozin z Bazin xD.
Portugalia :
Moim zdaniem drużyna zbyt uzależniona od Krystynki (Cristianio Ronaldo).To przez to przegrała i ze Szwajcarią,i z Niemcami moim skromnym zdaniem.
Turcja :
Drużyna która darzę sympatią.
Wspaniały finisz w meczu z Czechami jak i z Chorwacją.Z Niemcami zagrała dobry mecz.gdyby nie to,że Turecka obrona jak i bramkarz dali Lahmowi strzelić gola w 91 minucie to kto wie...może byliby w finale.
Austria :
Cóż miała lepszą obronę niż My.Drugi Gospodarz.Moim zdaniem choć nie dostała się do ćwierć finału zagrała dobrze.Z Chorwacją jak i z Niemcami straciła
tylko jedną bramkę .Gdyby nie pan Howard Webb na którego wymyśliłem piosenkę "Howard z Bagien" który podarował Austrii rzut karny Austria nie miała by ani jednej bramki na koncie.
Polska :
BK.
Artur Boruc i Roger Głegłigłerio zaliczyli bardzo dobry występ na mistrzostwach.Chorwacja :
Szkoda mi ich.Może gdyby był Eduardo z Arsenalu to może by wygrali z Turcją.Chwała im za to co wyczynili z Niemcami - 2-1 dla Chorwatów
Slaven Bilić zajdzie daleko z tą drużyną w przyszłości...możliwe że już za 2 lata
Niemcy :
Bardzo dobry zespół.Lecz moim zdaniem gdyby nie stary ale nadal genialny Lehmman,2 Polako-Niemcuf - Podolski i Klose,Człowiek z Cwel$i - Ballack oraz Bastian Szwajnsztargner nie zaszli by tak daleko..
Joahim Lew dobrze podziałał na zespół Niemiec.Jak mówi stare słynne powiedzenie - Gra każdy,ale i tak zawsze wygrywają Niemcy.Hiszpania zdołała obalić ten mit xd
Rumunia :
Byli uznawani jako chłopcy do bicia lecz tak się nie stało.
Wywalczyli punkt z Mistrzami(gdyby Mutu wykorzystał rzut karny było by 2:1 dla Rumunuf) i Wicemistrzami świata.
Gdyby pokonali Holandię - byli by w ćwierćfinale.
Włochy :
Ich występ nie należał do udanych.Na początku porażka 3:0 z Holandią,potem cudem wywalczony remis i niestety wygrana z Francją.
Gdyby nie Bramkarz - Buffon to nie zaszli by "aż" do ćwierćfinałów.W meczu z Hiszpanią oglądaliśmy nudny i monotonny mecz.Rzuty karne nam to wynagrodziły.2 parady(nie,nie gejowskie) Ikera Cassilasa i 1 parada Buffona.Gdyby nie to że Pirlo i Gatusso (i chyba ktoś jeszcze) dostali żółte kartki - grali by w tym spotkaniu.i cóż...może mogliby wygrać.
Holandia :
Po 2 spotkaniu w którym pokonała Francję był to mój faworyt.
Holandia grała futbol totalny.Dostępu do bramki bronią wszyscy-atak na bramkę przeciwnika - udział biorą wszyscy oprócz bramkarza xd.
Pod wodzą VanBastena Holandia grała pięknie,wyśmienicie,wspaniale,skutecznie i wiele innych miłych słów.
Każdy chyba stawiał miliony że to ta reprezentacja wygra ME.Lecz niestety zawiedli się w spotkaniu z Rosją gdzież to Rosja dała swój show ogrywając Holandię 3:1 w dogrywce.Wielką zasługę miał w tym gracz Saint Zs Petersburg - Andri Arszawin.Musiał się czuć wielki gdy to strzelił gola a publiczność skandowała :"ARSZAWIN! DYDYDYD! ARSZAWIN! DYDYDY!".Cóż nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
Francja :
Jak dla mnie
zawód turnieju.Pierwszy mecz - nudna gra,ograniczone pole gry,brak ataków.2 mecz - sromotna porażka.Było 2:0 do przerwy chyba.nagle Sagnol dośrodkował po ziemi do Titi Henrego a ten tylko musnął piłeczkę by ta zmieniła kierunek i umieścił ją obok bramkarza.Ucieszyłem się strasznie gdy Titi strzelił.Miałem nadzieję że wyrównają i doprowadzą do dogrywki.Ale niestety - minutę po golu Henrego akcję przeprowadzili zmiennicy z tego co pamiętam - Arjen Robben i Robin v.Persie.Ten pierwszy zaszarżował pokiwał się z moim idolem-obrońcą Lilianem Thuramem i strzelił z ostrego konta nad rękami bramkarza.Byłem załamany tym że Francja przegrała.Miałem nadzieję że wygra z Włoszczyzną no ale tak się nie stało.Wpierw głupi faul Abidala-karny.potem rzut wolny-DeRossi strzela i piłka po nodze Henrego przelowybuje bramkarza.2:0 dla Włochów.cóż trudno.
To wina trenera Francji gdyż jego decyzje mają tyle samo sensu co wysmarowanie się melasą i wskoczenie w mrowisko.Niestety Domanech nadal jest trenerem Francji.Obiecał że będzie teraz podejmował właściwe decyzje.Cóż...za rok się przekonamy czy to właściwy wybór dać mu jeszcze jedną szansę.
Grecja :
Po tym co zrobiła w 2004 roku stałą się mocna lecz nie na tyle by obronić trofeum...ba,nawet na tyle żeby wejść do ćwierćfinału...BA! nawet na tyle by zdobyć punkt.Grecja bardzo zawiodła.
Grecja nie ma kim grać.Szwecja :
Powinni wymienić połowę zespołu na nowy,potem zagrać towarzysko z jakąś reprezentacją,potem wymienić drugą połowę i sztab trenerski,zagrać z pierwszą wywaloną połową i drugą razem wziętą pod wodzą starego trenera i poskładać jakoś ten bardzo
stary(chyba około 90% zawodników jest w okolicach lat 29-33 zespół.
Rosja :
To co pokazała na mistrzostwach było godne podziwu.Nikt chyba nie spodziewał się że Rosja może zastąpić grą zespół Anglii.Rosja jednak tego dokonała.Na początku sromotna porażka 4:1 z Hiszpanią lecz potem wygrana z już byłymi mistrzami Europy i niespodziewana wygrana ze Szwecją 2:0.
Chyba nikt się nie spodziewał że Rosja wyjdzie z Grupy.Eksperci uważali to za przypadek,szczęśliwy traf.Gdy przyszedł czas na spotkanie z Holandią nikt nie wierzył w Rosję.Rosja w tym meczu pokazała jaka może być niebezpieczna doprowadzając do dogrywki i w dogrywce zmiażdżyć faworyta - Holandię - 3:1.
W meczu z Hiszpanią Rosjanie byli pewni siebie.lecz to nie wystarczyło - porażka 3:0 i Rosjanie żegnają się z turniejem.Na pochwałę zasługuje Andri Arszawin który w meczu z Holandią stał się Bogiem,a w meczu z Hiszpanią stał się ciotą.
Hiszpania :
Mistrz Europy.Po (z tego co pamiętam) 44 latach zdobyła ME.Hiszpania nie ma szczęścia co do MŚ ani ME.Hiszpania ma bardzo dobrych zawodników.
Torres,Fabregas,Ramos,Villa,Silva - to zawodnicy którzy w przyszłości będą liderami reprezentacji.Pan Luis Aragones który nie ma przekonania co do Raula i do Henrego(którego nazwał bardzo brzydko tak że nawet nie wypowiem tych słów...bo nie pamiętam...ale brzydko) dokonał właściwej selekcji.
Ocena Sędziów :
-3/6
Sędziowe nie popisali się w meczach ME`08.Prawie w każdym meczu była pomyłka sędziowska,co psuło widowisko.
Najwięcej strzelonych goli przez zawodnika :
David Villa (Hiszpania) - 4 goleNajwięcej strzelonych goli przez drużynę :
Hiszpania - 12 goliNajwięcej asyst :
Cesc Fabregas(Hiszpania) i Hamiy Altintop (Turcja) - 3 asystyNajwięcej parad bramkarskich :
Igor Akinfiejew (Rosja) - 35więcej statystyk nie potrzeba chyba xd
Ocena Mistrzostw Europy 2008 : 4/6Ale miałem wenę xD