Co jest w życiu najważniejsze?

przez **jednooki_swierku** » 29 cze 2008, 10:51

Ankieta i przy okazji temat do rozmowy na temat życia, świata, stworzenia, sensu i w ogóle.

przez **Wisnia** » 29 cze 2008, 11:09

mogłeś dać do zaznaczenia 3 albo opcje wszystko bo wszystko jest dobre

przez **Grom** » 29 cze 2008, 21:04

Powinna być jeszcze opcja: "Dobre LOST-Online"

A według mnie wszystko z tych trzech jest ważne bo bez tego raczej nie da się przeżyć

przez **jednooki_swierku** » 29 cze 2008, 22:31

Dla niekumatych podpowiem, że wziąłem ten tekst z książki Kinga.

przez **Simba** » 29 cze 2008, 22:56

1 i 2 ;] po prostu rewelacja + polowanie codzienne na dzika w Lost-Online ;]

przez **Rambo** » 29 cze 2008, 22:56

Nie była to żadna z nielicznych na poziomie. Pewnie nowy chłam na poziomie Mastertona. Poczytaj może Goldinga, Keseya albo Orwella.

przez **AniTech** » 30 cze 2008, 09:18

Jednooki, a jaka to książka?

Hanibal, ja czytam Kinga,(wszystko czytam), i nie wydaje mi się żeby to był czas zmarnowany.

przez **Blucyfer** » 30 cze 2008, 11:45

Lepiej weźcie się za Pratchetta...

przez **AniTech** » 30 cze 2008, 11:59

Nie czytałam, ale z chęcią zajrzę.
Heh, ale to chyba dla dzieci:-)?

przez **Blucyfer** » 30 cze 2008, 12:22

Fantastyka, z angielskim humorem - Nie dla dzieci. Tam nawet śmieją się ze Śmierci (jest taka tam postać).

przez **jednooki_swierku** » 30 cze 2008, 12:51

Ogólnie przeczytałem dwie i pół książki Kinga

. Ta konkretna to "Wielki marsz". W swoim dorobku mam jeszcze "Christine" i połowę "Lśnienia".

przez **Toudi** » 30 cze 2008, 16:14

Bloodasek napisał(a):Lepiej weźcie się za Pratchetta...

Bloo czyta Pratchetta :**
Philipa Dicka też polecę.

A w życiu to sraka. Wyobrażacie sobie mieć całe życie zatwardzenie?

przez **Blucyfer** » 11 lip 2008, 01:25

Toudi napisał(a):
Bloodasek napisał(a):Lepiej weźcie się za Pratchetta...

Bloo czyta Pratchetta :**

Nie jestem sam :*

przez **jednooki_swierku** » 13 lip 2008, 14:54

Mam pytanie: jaki rekord macie w utrzymaniu windowsa przy życiu? Mam na myśli w stanie, w którym nie wieszałby się minutę po starcie, nie otwierałby "Mojego komputera" w 13 minut, czy nie zastępował Onetu wyszukiwarkami viagry. Ja dzisiaj po ponad połowie roku (tak myślę) użytkowania po prostu MUSIAŁEM przeinstalować system. And you...?

przez **Gaw** » 13 lip 2008, 15:40

Ja na swoim 2-letnim nie robiłem jeszcze formata, mam tylko avasta, win xp z SP2, nie jest jakiś wypasiony i żyje. Na innym przez jakieś 2 lata robiłem tylko raz defragmentacje dysku bo się nie odpalał