27 grudnia 2011, 12:03
Lost odcinek 18 sezon 1 Groźny list przez Lostówna | ||
Ostatnio Jack zniknął ze swojego namiotu, a przestraszony Desmond wciągnął w poszukiwania Kate, która widziała jak ojciec Jacka postrzelił go. Czy Christian naprawdę chce zabić syna? Czy to tylko ostrzeżenie. I czy Lock naprawdę tam był? 17 dzień po rozbiciu się na wyspie Przez całą noc Jack leżał i myślał o swoim ojcu. Towarzyszył mu przy tym Desmond, który też martwił się. Jack: Myślisz, że on chciał mnie zabić? Desmond: Nie wiem. Ta wyspa jest magiczna może się okazać, że to tylko halucynacje. Jack: Wszyscy mamy takie same? Desmond: Jest też druga wersja. Jack: Jaka? Desmon: Tak, twój ojciec chce cię zabić. Jack: Wolę pierwszą. Desmond: Ja chyba też. Kiedyś miałem wizję w której Charlie umiera. Nawet kilka takich, ale w tej chciałem doprowadzić do śmierci Charliego, ale… nie mogłem. Nie umiałem tego zrobić. Jack: I co? Desmond: W ostatniej chwili krzyknąłem „padnij” i rzuciłem się na niego. To było straszne, ale nie mogłem go chronić wiecznie. Przecież tyle razy go obroniłem, aż w końcu się skończyło nie mogłem go obronić. Jack: Wiesz, że wszyscy wierzą, że on uważa, że jesteś jego bohaterem? Desmond: Wiem, ale ja też muszę wierzyć… Gdy słońce wzeszło Jack postanowił porozmawiać z Lockiem. Jack: Piękny poranek, co? Lock: Tak. Najpiękniejszy… choć wczorajszy też był ładny. Jack: Lock, pamiętasz jak powiedziałeś wczoraj, że tam byłeś. Lock: Jasne że tak. Jack: Opowiesz mi? Lock: OK. Tuż po katastrofie szedłem sobie dżunglą i nagle urwał mi się film. Widziałem potem tylko parę rzeczy. Jack: Co? Mów. Lock: Widziałem znak Anarchii na ścianie, mężczyznę w koszuli w kratę i człowieka związanego jak ja, ale on miał gorzej. Jack: Czemu? Lock: Torturowali go, bili… Jack: Uciekł? Lock: Nie wiem, ale nawet jakby to wątpię żeby tu wpadł. Jack: Dlaczego? Lock: Bo miał czarne okulary. Jack: Dzięki za rozmowę. Wiesz może gdzie jest Kate? Lock: Przy magazynie. Jack wstał, a obok jego głowy przeleciała kula. Jack: Matko! Lock! Widziałeś to! Lock: Niestety tak! Widział ktoś kogoś?! Kate: Słyszałam strzał. Lock: Kula przeleciał mu centymetr od głowy. Jack: Muszę się dowiedzieć kim on jest. Kate: Jack on chce cię zabić. Jack: Raczej nastraszyć. Wątpię żebyśmy mieli do czynienia z kimś kto chybi. Kate: OK., to nastraszyć… i co pójdziesz tam, żeby cię zabił. Sawyer: To nie było by rozsądne, ale każdy wie jak działa nasz Kochany Doktor. Lubi to co nierozsądne, groźne i paskudne. Jack: I dlatego jutro pożyczę od ciebie pół twojego namiotu. Sawyer: Co? Ale… Jack: Przykro mi Sawyer, jak to pięknie ująłeś lubię to co jest nierozsądne, groźne i paskudne. Sawyer: Nie jestem groźny, a przede wszystkim paskudny. Hurley: Jack! Sun mówi, że widziała twojego ojca. Jack: Mojego? Hurley: Niestety twojego. Jack: Mówił coś? Hurley: Zostawił karteczkę do ciebie. Jack wziął ją i przeczytał. Kate: I co? Co napisał? Jack: Zaczęła się wojna… LOST LOST LOST LOST Popularność:
|
Przyjaciele |
---|
Lista przyjaciół ukryta |