14 grudnia 2011, 18:57
Lost odcinek 5 sezon 1 Gdzie Jack? przez Lostówna | ||
Bob, który ukazał się Jackowi i Kate we krwi jest teraz podejrzany o napaść na Claire. Jack wie swoje, on wie swoje, Kate wie swoje, a inni się nie liczą. Jack, Sayid, Lock i parę ochotników chcą wybrać się w stronę Polany Śmierci, by wyjaśnić tę sprawę. Lecz czy im się uda? 4 dzień po rozbiciu się na wyspie Było ciepło oraz wiał lekki wietrzyk. Jack spacerował obmyślając plan przyłapania Boba na gorącym uczynku. Do Jacka przyszedł Sayid poddenerwowany zaangażowaniem Jacka w ta sprawę. Jack: Hej, Sayid. Sayid: Co tu robisz? Jack: Myślę jak przyłapać Boba. Sayid: Jack... tak na prawdę to nie wiesz czy to Bob zaatakował Claire. Jack: Sayid lepszego kawału nie słyszałem. Sayid: Jack, ja nie żartuję. Zresztą nie ważne... Kate powoli podchodziła do Sayida i Jacka. Sayid: Kate! Może ty mu powiesz, że niepotrzebnie robi z igły widły. Kate: Jack? Coś ty znowu wymyślił? Jack: Nic, myślę tylko jak dobrać się do Boba. Kate: Jack! Od rana nie myślisz o niczym innym. Weź się człowieku w garść i pomyśl o nas. Jesteś maszym jedynym lekarzem do pioruna! Nie możesz, nie masz prawa myśleć o niczym innym niż o naszym bezpieczeństwie. Jack: Myślę o naszym bezpieczeństwie, i dlatego muszę pozbyć się Boba. Nagle Jack usłyszał jakiś krzyk dochodzący z dżungli i ruszył na ratunek. Kate: Jack, gdzie lecisz?! Jack! Kate i Sayid pobiegli za nim, aż na Polanę Śmierci, lecz jego tam nie było. Sayid: Gdzie on jest? Kate: Nie wiem, przecież tu przybiegł. Może rzeczywiście Bob jest wszystkiemu winien i teraz zaatakował Jacka. Sayid: Może gdzieś stoi, siedzi, leży... może gdzieś tu jest. Kate: Jack!! Jack pokaż się!! Sayid: Jack!! Jack gdzie jesteś!! Jack!!! Sawyer: Co się tak wydzieracie, Jack was nie usłyszy. Kate: Co ty tu robisz? Nie widzieliśmy cię. Sawyer: Co ty nie powiesz laluniu. Sayid: Widziałeś Jacka? Sawyer: Może tak, może nie, ale takie informacje sporo kosztują. Sayid: Tak czy nie? Kate: Sayid on ci nie powie. Sawyer: Piękna ma rację, nie powiem ci bez opłat. Zdenerwowana Kate z całej siły kopnęła Sawyera w nogę. Sawyer: Aaa... Piękna to bolało. Kate: Po pierwsze nie jestem Piękna, a po drugię dla ciebie Kate. Choć, Sayid musimy znaleść Jacka. Sayid: OK, już idę. Sawyer, zostaw ją w spokoju. Z dobrego serca radzę. Sawyer: OK. Mr. Dobre Serce. Aaa... ale ona ma kopa... Kate: Sayid! Idziesz?! Sayid: Tak! Jestem zaraz za tobą. Gdy odeszli trochę od Polany, minęli trochę skał i drzew i drzew i znowu skał i znów drzew, Kate zatrzymała się. Kate: Nie wierzę... Sayid: Co takiego? Kate: Popatrz... LOST LOST LOST LOST LOST Popularność:
|
Przyjaciele |
---|
Lista przyjaciół ukryta |