13 grudnia 2011, 14:24
Lost odcinek 2 sezon 1 Katastrofa cz.1 przez Lostówna | ||||||||
Katastrofa została wywołana przez człowieka, który był uzbrojony i nosił czarne okulary. Jack, Kate, Sayid, Lock, Sawyer i inni rozbitkowie obawiają się, że Mężczyzna chciał, by samolot się rozbił i mam wobec nich jakiś plan. 2 dzień po rozbiciu się na wyspie. Wczorajsza awantura dała Jack'owi dużo do myślenia, już z samego rana postanowił sprawdzić czy w obozie wszystko jest w porządku, oraz chciał być w 100% pewny, że wszyscy rozbitkowie są bezpieczni. Jack: Albo mi się wydawało, albo słyszałem krzyk. Sawyer: Nie myliłeś się Romeo. Rozległ się głos za jego plecami. Jack: Co? Sawyer: Desmond od pół godziny próbuje upolować dzika. Jack: Jednak się znalazł. Sawyer: A zgubił się doktorku? Jack: A ty znowu swoje. Jack już miał odejść, ale... Sawyer: Coś cię dręczy Romeo? Jack: A co? Sawyer: Wyglądasz na zmęczonego. Czyżbyś nie spał? Jack: Tak... a ciebie to odkąd obchodzi jak ja się czuję. Sawyer: Bo mam tabletki na sen... dam ci je... Jack: Jeśli? Sawyer: Czemu Jeśli? Jack: Ponieważ zawsze chcesz coś w zamian. Sawyer: Dobra, jak chcesz. Więc... dam ci je Jeśli powiesz Kate, że jest ładna. Jack: To wszystko? Sawyer: To wszystko. Jack: OK, ale najpierw pokaż tabletki. Gdy Jack upewnił się, że Sawyer ma towar, poszedł do namiotu Kate. Jack: Puk, puk. Kate: Jack? Co ty tu robisz? Która godzina? Jack: Patrząc na słońce, jakoś tak... ok. godz. 6. Kate: Dzięki. Jack: Kate. Mam pewną sprawę. Kate: Słucham. Jack: Nie mogę zmrużyć oka, a Sawyer ma tabletki na sen w swoich zapasach... Kate: Co kazał ci zrobić? Jack: Nic takiego. Powiedział, żebym ci powiedział, że... no... jesteś... ładna. Kate: Jeśli to od ciebie to dzięki. Jeśli to od niego to powiedz mu, żeby dał sobie siana. Nagle rozległ się krzyk Claire. Wszyscy popatrzyli w kierunku Dżungli, skąd dochodził głos. Claire: POMOCY!! RATUNKU!! Jack: Claire!!!!!!!!!!!!!!!!!!! LOST LOST LOST LOST Popularność:
|
Przyjaciele |
---|
Lista przyjaciół ukryta |