Wczorajsze TOP10, gratulujemy: • Dzisiejsze pole z bonusem to E99 S99. Jeśli nie chowasz się w bezpiecznym miejscu i nie skradasz, za wykonane akcje w danym miejscu dostaniesz podwójny respekt!
12 grudnia 2011, 21:08 Lost odcinek 1 sezon 1 \
przez Lostówna
Bohaterowie znów lecieli samolotem lecz dziś rozbili się z powodu skandalu wywołanego przez człowieka w czarnych okularach.

1 dzień po rozbiciu się na wyspie
Wszyscy byli przestraszeni ponowną katastrofą, lecz bardziej obawiali się tajemniczego mężczyzny przez, którego samolot się rozbił.
Gdy wszyscy rozbitkowie się uspokoili Jack wziął sprawy w swoje ręce i zaczął budować namioty.
Jack: Kate! Pomożesz mi!?
Kate: Już idę Jack. Lock! Sayid cię szukał
Lock: A gdzie on jest?
Jack: Kate! Gdzie jesteś!!
Kate: Sayid jest przy wraku.
Jack: Kate!
Kate: Już idę!
Gdy Jack i Kate zrobili już kilka namiotów, przybiegł Sawyer z miną przestraszonego szczeniaczka
Jack: Coś się stało?
Sawyer: To... to...
Kate: Sawyer, co ci jest. Wykrztuś to z siebie.
Sawyer: Wo... Wo... Wody...
Jack: Kate przynieś szybko wody.
Kate pobiegła do kawałka wraku gdzie Hugo rozdawał żywność.
Kate: Hurley! Szybko! Butelka wody!
Hurley: Coś się stało?
Kate: Nie, znaczy tak. Uhh... Hurley woda!
Hurley: No już, już.
Kate: Dzięki.
Z powrotem przy Jacku.
Jack: Masz tą wodę?
Kate: Mam, mam.
Gdy Sawyer pije, Lock podchodzi do Jacka i Kate.
Lock: Jack, Sun cię szuka.
Jack: O co chodzi?
Lock: Nie wiem. Mówiła co o jakimś dymie.
Sawyer: Czarny dym.
Kate: Co? Jaki dym?
Jack: Sawyer?
Sawyer: Widziałem jakiś czarny dym, gonił mnie. Chciał mnie zabić, ale uciekłem.
Kate: Dlatego taki byłeś zdyszany kiedy się pojawiłeś.
Sawyer: Brawo za bystrość laluniu.
Jack: Sawyer! Uspokój się i zostaw Kate w spokoju.
Sawyer: Ooo... rycerz na koniu ratuje księżniczkę, która jest uwięziona w wieży smoka. Ohhh...
Kate: Daj sobie spokój. Nie jestem żadną księżniczką!
Lock: Ludzie mówimy tu o zagrożeniu pierwszego stopnia, a wy gadacie o jakiś księżniczkach!
Jack: Lock ma rację. Musimy się skupić inaczej nie przeżyjemy na tej wyspie, ani dnia dłużej.
W tym samym czasie podchodzi do nich Sayid.
Sayid: Jack nie wiem jak to przyjmiesz, ale wydaje mi się, że Desmond zniknął.
Jack: Zaraz się znajdzie.
Sayid: Jego nie ma już cztery godziny.
Jack: Dramatyzujesz, przecież Desmond zna tę wyspę, pewnie się gdzieś błąka.
Lock: Sayid Desmond jest teraz nieważny, tu jest większy problem!
Jack: Możecie się uspokoić.
Sawyer: A co doktorku, coś ci nie pasuje.
Kate: Daruj sobie Sawyer.
Sawyer: Cicho piękna.
Jack: Przestań!
Sayid: Lock co może być ważniejsze od naszego przyjaciela, który zaginął.
Lock: Może coś co próbowało zabić Sun.
Sawyer: Mnie też chciał zabić, Lock czemu mnie omijasz. Sun nie jest ważniejsza ode mnie.
Jack: Uwierz, że tak.
Sawyer: Pytał cię ktoś rycerzu.
Podszedł Hurley.
Jack: Może i tak Smoczku.
Hurley: Hej!
Lock: Sayid robisz awanturę bez powodu.
Hurley: Hej! Ludzie!
Kate: Sawyer ty tu nie masz nic do gadanie!
Hurley: Hej! (zagwizdał).
Wszyscy zamilkli i popatrzyli na niego.
Hurley: Wy się tu kłócicie, a ludzie jeszcze bardziej się boją. Claire nie radzi sobie z dzieckiem odkąd Charliego nie ma z nami. Lock, Ty miałeś jej pomagać, prawda?
Lock: No tak.
Hurley: No więc czemu stoisz tu jak kołek i wykłócasz się z Sayidem o coś co w tej chwili nie ma sensu.
Lock: Ma sens Hugo.
Hurley: A co jest ważniejsze to coś czy bezpieczeństwo Arona, Claire i innych rozbitków?!
Nagle przybiegł zziajany Jin krzycząc:
Jin: Dim, Dim, Czarni Dim.
Jack: Co? Jin co takiego?
Jin: Dim, dim. Władca!
LOST LOST LOST LOST

Popularność:


Komentarze (8)
avatar Astral 13 grudnia 2011, 00:07
Za długi, jutro obejrzę.
avatar Blucyfer 13 grudnia 2011, 14:32
Czy to jakiś remake? Reboot? Kontynuacja? W jakiej chronologii powinienem to czytać?
avatar Kyś 13 grudnia 2011, 16:21
Jin: Dim, Dim, Czarni Dim.

VIOLETTA VILLAS ŻYJE !!!!
avatar Lostówna 13 grudnia 2011, 17:10
Coś w stylu kontynuacji
avatar Ursulla 13 grudnia 2011, 18:03
uu ale meksyk :O
avatar Talib 13 grudnia 2011, 20:46
ale szok to nie meksyk
nie zwrocilem uwagi nawet ze to kto inny pisze, dzieki Ela !
avatar Ursulla 14 grudnia 2011, 12:57
nie rozumiem :O
meksyk- czyt. nieźle się dzieje
avatar Talib 14 grudnia 2011, 21:27
a w ten sposob...
meksyk to taki znany rezyser i i jak przelecialem ten tekst na szybko to myslalem ze to jego dzielo.
» Profil gracza
» Blog
Historia drużyn
Lostówna odchodzi z drużyny 28 gru 2011
Lostówna zakłada drużynę 14 gru 2011
Przyjaciele
Lista przyjaciół ukryta
W poprzednich sezonach
Brak drużynyBrak grupy