1 Dzień. Pierwszy dzień odkąd rozbiłem się na tej cholernej wyspie.Dziś przemierzyłem prawie całą plaże szukając czegokolwiek co pomogłoby mi tu przeżyć.Znalazłem jedzenie.O ile można tak nazwać parę owoców i wodę.Znalazłem także discmana o dziwo działającego.Ciekawe do kogo należał?Napotkałem dwóch rozbitków Jack'a Shepharda i poczciwego grubaska o imieniu Hugo.Teraz jest noc a ja dopiero teraz wracam do swojego namiotu.Mówiąc szczerze trochę się boję.Przed trzema minutami w dżungli coś połamało drzewa a przy tym było słychać coś jak cykanie,ryk,trąbienie,terkot.
Komentarze (6) |
---|
|
Generał Kajzera 12 czerwca 2010, 02:01 aha. | |
12 czerwca 2010, 11:20 ciekawe czy będzie to codziennie | |
Yona 12 czerwca 2010, 20:42 Nie byłby to głupi pomysł . | |
Astral 12 czerwca 2010, 20:47 Fajny pomysł, byle byś nie stracił zapału do gry | |
ToniPawel 14 czerwca 2010, 14:55 cykanie,ryk,trąbienie,terkot - wuwuzele xd | |
Olek 15 czerwca 2010, 11:43 "cykanie,ryk,trąbienie,terkot" - To na pewno były hefalumpy | |