1.Akcja z Hugo...była..conajmniej śmieszna..Ana Lucia i te sprawy...niezłe.I love my Shis-Tzu...leże.. :shock: 2.Sklep mięsny...to zdecydowanie w stylu Bena. XD 3.Atak na wyspę i Juliet przysypująca piaskiem palącego się kolesia..to też było niezłe. :lol: 4.Kejt znowu ryczy... :? 5.I koniec..mroczny...
Jak dla mnie to 10. Odcinek naprawdę świetnie zrobiony.Motyw z podróżami w czasie daje dużo do myślenia. - za dużo Locka - za mało Juliet Ogólnie sceny były fajne..motyw Sayida mi się podobał i początek odcinka. No i jak zwykle Kejt ucieka z kasą,pistoletem i swoim ,,synkiem'' norma...