Dona i Michał szli dłuższy czas przez dżunglę. -Nie podoba mi się to, że tak długo idziemy.-spanikowała Dona. - Spokojnie. Wiem gdzie idziemy jeszcze trochę w prawo i zaraz będzie ocean. - No chyba nie. Idioto, przecież wiem, że tutaj nie byliśmy wcześniej! Musimy się cofnąć, bo musiałeś pomylić dro...