Pacyfiści

[Generał Kajzera]

Pacyfiści potrzebują 2 pro graczy
Przywódca: calicooler
Założyciel: Robin
Założono: 16 lutego 2010

Punkty:
80/100
• level 38
Odznaczenia:
Drużyna dnia: 28 Drużyna tygodnia: 4
Miejsce: 2

Szukamy dobrych graczy. Minimum lvl 30 i dużo koksu w kieszeni. Trzeba być w miarę aktywnym graczem. Mile widziana jest dobra broń i gotowość do walki... Zgłaszać się do Calicoler'a <okok>

[Rambo]

Uwaga Uwaga!

Wszem i wobec ogłaszam nabór do drużyny Pacyfiści! Mamy aż dwa miejsca wolne, gdyż iż albowiem jeden z naszych graczy którego nick przypomina pracę zegara ściennego został otumaniony przez rodziców,którzy kazali mu się uczyć i odrabiać lekcje i wycofał się w zaświaty. Druga zasłużona natomiast osoba dla ruchu buntowniczego dawno się nie pojawia i nic nie zapowiada jej powrotu.

Nie będę tu pisał o wymaganiach, bo jak pewnie zauważyliście ja nie spełniam wymagań żadnej z drużyn z pierwszej 10tki a gram. Chodzi przede wszystkim o aktywność. Całą resztę da się nadrobić. Z każdym porozmawiamy i ocenimy jego przydatność dla drużyny Pacyfiści.

Pacyfiści kontynuują wspaniałe tradycje pewnej innej, niezaprzeczalnie najlepszej ekipy poprzednich sezonów o nieco bardziej agresywnej nazwie, którą dane mi było prowadzić. Na razie tracimy nieco do innego kabaretowego teamu. Sądzę jednak, że z dwojgiem nowych aktywnych graczy to nieporozumienie zostanie zweryfikowane.

Powtarzam: Dwa miejsca wolne! Kto chce się załapać do najlepszej i najsilniejszej niebawem ekipy drugiego sezonu niech się spieszy!

Kontakt proszę nawiązywać z liderem Calicoolerem przede wszystkim, ale nie tylko. Można rozmawiać z każdym z członków drużyny Pacyfiści o rekrutacji.

[Rambo]

Pozostaje jedno miejsce, najprawdopodobniej już obsadzone.

Chyba, że ktoś ciekawy nas zaskoczy! Albo inaczej: mądry po prostu.

[Rambo]

Jedno miejsce wolne w Armii!

Tak jak zawsze pisałem tak i teraz napiszę: szukamy graczy przede wszystkim aktywnych, ale też odpowiedzialnych.

Przez aktywność rozumiem częste wchodzenie a przez odpowiedzialność ścisła współpracę z ekipą. Od razu powiem, że nie ma jakiś głupich nakazów chodzenia parami, proszę się nie martwić.

Dodać muszę po ostatnim doświadczeniu, że nie potrzebujemy kapryśnych młodziaków, którym trzeba nadskakiwać i prowadzić długie rozmowy o kolejnym odcinku Hannah Montana. Członkowie drużyny są przyjacielscy, ale nade wszystko profesjonalni, jeżeli można użyć tego określenia w stosunku do gier online.

Kto jest minimalistą i wystarczy mu kiepska drużyna i spokojne klepanie levela to może lepiej niech nie ryzykuje bo pozostawi po sobie raczej niesmak. Potrzebny jest ktoś, kto walczy o bycie najlepszym, nie tylko indywidualnie ale i w drużynie.

[Generał Kajzera]

Pacyfiści umarli ;[