Najgorsza postać

[matekfcb]

"Najgorsze" i "najlepsze" postacie tworzą serial.
Bez tych najmniej lubianych nie byłoby serialu.

[Warda]

"Najgorsze" i "najlepsze" postacie tworzą serial.
Bez tych najmniej lubianych nie byłoby serialu.

Prawda. Ale moim zdaniem Michael jest najgorszy zdenerwowalo mnie to co niektorych przede mna, ze zabil Ane i Libby (czy jak to sie pisze) tylko po to zeby uratowac syna. Rozumiem, ze ( w serialu) byl dla niego najwazniejszy jak nikt ale bez przesady.

[matekfcb]

Ja tam Michaela lubię ;p

[Warda]

kazdy ma swoj gust , przeciez nikt cie za to nie znienawidzi . pozdro

[Crew]

Najbardziej nie lubię Michaela i Mikhaila .

[Skrzynia]

Michale to po prostu samu zuo... Ten jego tekst "they took my son" irytował mnie cały czas... No ile można... Poza tym, kto normalny zabija ludzi, żeby odzyskać najukochańszą osobę. A jeśli tego jeszcze mało to koleś później przyznał się synowi do tego, co zrobił, żeby go ratować, czym całkowicie mu psychikę zjechał... Koleś powinien się leczyć...

[matekfcb]

Niech idzie się leczyć...do kogo...do Jacka? ;p

"Tej tuk maj san" mi się podoba

Jak ktoś kogoś kocha, to trzeba zrobić wszystko aby odzyskać ukochaną osobę...tak uważa Michael

[Skrzynia]

Może i racja... I dzięki takim osobą jak Majkel mam pracę... Bo leczenie ofiar takich idiotów to rzeczywiście przyjemna rzecz...

Ale z drugiej strony masz rację... Dla tej najukochańszej osoby zrobiłbym wszystko...

[Muzyk]

Zdecydowanie Michael. Nic praktycznie nie wnosi do fabuły, jest wkurzający i nie wie czego chce.

[No_name]

Zdecydowanie Michael. (...) nie wie czego chce.

Jakiś argument?

[Muzyk]

Najgorsza postać, wg. mnie bo ... mi się nie podoba jako postać... Tyle no...Wkurza mnie, a jak coś mnie wkurza to tego nie lubie .

[Blucyfer]

Nie ma to jak prawidłowa odpowiedź na pytanie NN.

[Wiktak]

Najgorsza postać: Charlotte

[Astral]

Najgorsza postać: Charlotte

Zgadzam się.

Może za mało było czasu by ją polubić, ale ja czekałem aż dednie od początku

[Nithaela]

Najgorsza postać: Charlotte

Zgadzam się.

Może za mało było czasu by ją polubić, ale ja czekałem aż dednie od początku

A ja się nie zgadzam. Aczkolwiek w 4 sezonie, była głupią fałszywą rudą babą, ale w 5 jak już była na stałe na wyspie to zrobiła się znośna. i śmiem rzec, że ją polubiłam nawet. Choć jeszcze w 03x05 życzyłam jej śmierci. :d ale jak umarła w 05x05 to mi się łyso zrobiło i stwierdziłam, że nie jest taka zła...